Gruit Kopernikański - śpiesz się kochać piwo sezonowe
Gruit Kopernikański to piwo sezonowe
od Browaru Kormoran, którego ostatnie butelki można jeszcze tu i
ówdzie kupić.
Dlatego postanowiłem się nad nim
pochylić, mimo późnego już czasu.
Gruit Kopernikański to swoiste
przeciwieństwo piwa świątecznego. Jest to także piwo sezonowe,
tyle, że na lato. I czuć to w każdym calu.
Piwo jest intensywnie orzeźwiające.
Świetnie smakuje po schłodzeniu i gasi pragnienie skuteczniej, niż
jakikolwiek inny napój, jaki piłem. Jest pięknej, złocistej
barwy. Napoju nie odfiltrowano, dzięki czemu jest przepięknie
mętny. Piana jest puszysta i trochę się utrzymuje, zanim opadnie.
Piwo bezchmielowe
To chyba jedyne piwo, jakie w życiu
piłem, które nie zawiera chmielu. Jest za to lawendowe.
Chcesz piwo słodkie? Sięgnij po Wiśnię w piwie.
Powyższa zbitka brzmi jak obraza
piwosza-faceta. No jak to tak? Piwo bez chmielowej goryczki? Z
lawendą, jak fioletowa sypialnia rodem z Ikei, gdzie jakaś kobieta
pręży się na satynowych poduszkach?
Tak. Właśnie tak. Abstrahując od
faktu, że prężące się na satynie kobiety są jak najbardziej
męskim klimatem, samo piwo bezchmielowe także nie powinno być
oceniane jako damskie.
Wolisz muzykę od piwa? Posłuchaj Wardruny lub podobnej do Wardruny RunaFolk!
Brak goryczki chmielowej został
zrekompensowany intensywnym i wcale nie słodkim aromatem lawendy. W
zasadzie trudno jest mi ten smak do czegokolwiek porównać. Jest
ziołowo świeży i odrobinkę szczypiący, jak korzenne przyprawy.
Godne polecenia. Byle szybko!
Gruit Kopernikański to piwo sezonowe
na lato. Paradoksalnie właśnie dlatego jest teraz łatwiej dostępne
– sklepy pozbywają się zapasów po niższej cenie.
Nie wiadomo, jakie piwo szykuje Browar
Kormoran na nadchodzące lato. Mam zaufanie, że firma jest solidna.
Co nie przeszkodziło mi zaopatrzyć
się w skromny zapas Gruitu.
Komentarze
Prześlij komentarz