Świąteczne - Piernik w piwie od Browaru Kormoran
Utarło się, że piwo powinno się
zagryzać jakąś przekąską na słono, dajmy na to paluszkami,
kanapką ze smalcem lub preclem z solą.
Z tym większą radością napiszę o
piwie Świątecznym od Browaru Kormoran.
Na swojej stronie internetowej Browar
Kormoran napisał, że gdyby piwo miało się nazywać tak, jak
reszta oferty, byłby to piernik w piwie.
Lubisz piwa na słodko? Poczytaj o Wiśni w piwie
I faktycznie, w smaku wyraźnie czuć
przyprawy korzenne, imbir delikatnie pali, kardamon i cynamon muskają
podniebienie słodyczą. A zestaw słodów równoważy smak piernika
odpowiednią, piwną goryczką.
Do odważnych świat należy
Jest to piwo ciemne, wytrawne, o mocnym
smaku i ponad 6 proc. zawartości alkoholu. Gładko się przyswaja i
elegancko rozgrzewa. Zastanawiałem się nawet, czy ze względu na
bogactwo przypraw i nut korzennych nie byłoby lepsze grzane niż
schłodzone. Zachęcam do eksperymentowania z grzanym piernikiem w
piwie i dzielenia się doświadczeniami.
Lubisz eksperymenty? RunaFolk - podobna do Wardruny
Innym eksperymentem, jaki zrobiłem
podczas picia tego piwa była zagrycha. O ile pierwszą połowę
kufla zagryzłem cebularzem, czyli dosyć standardową przekąską do
takiego trunku, o tyle drugą zagryzłem pierniczkami pieczonymi
przez moją żonę.
Wolisz ostrzejsze piwa? Przeczytaj o Orkiszowym z czosnkiem!
Efekt przeszedł moje oczekiwania. Piwo
rewelacyjnie komponuje się właśnie z pierniczkami. Nie bez
przyczyny browar proponuje je właśnie na święta – czas
przyprawionych cynamonem ciast, makowców i innych słodko –
pikantnych specjałów.
Polecam, mówiąc krótko.
Komentarze
Prześlij komentarz